R

poniedziałek, 15 lutego 2016

Dieta kapuściana - dzień 3

Znów zaczynam dzień od ważenia. Według wagi schudłem ponad dwa kilo, nie wiem kiedy, bo podchodzę do diety dość luźno i czasem zjem coś ponad dozwolone produkty. Zupa pozostaje okropna ale w ciągu dnia da się przeżyć, na kolację zrobiłem zapiekanki. Moje ulubione, ze smażonymi wcześniej pieczarkami. Tu zaskoczenie - zjadłem tylko jedną i miałem dość. Jakość tak na tej diecie zmienia się trochę smak i rzeczy zbyt tłuste po prostu nie wchodzą :). Całkiem dobra wróżba na kolejne dni.

Razem 10 kostek smalcu mniej.
Dieta kapuściana, dieta prezydencka, dieta kapuściana - przepisu na zupę, dieta królów, dieta braci król, dieta kopenhaska, tryptofan, l-tryptofan, tryptophan, opinie, dieta kapuściana opinie, dieta kapuściana test

1 komentarz:

  1. Coś w tym jest. Zaczęłam dietę kapuścianą i nie wchodzi wędzony schabik, bez którego wcześniej nie mogłam żyć. Zjadłam 2 cienkie plasterki i już dość... schabowy też nie był taki smaczny (też tak sobie trzymam się tej diety), zaczynam się bać :D Dieta kapuściana to moje kolejne urozmaicenie tracenia kg, schudłam już prawie 7kg na swojej własnej diecie opartej na jako takim zdrowym rozsądku (w głównej mierze). Przy wzroście 174cm nie było po mnie bardzo widać wagi oscylującej w granicach 70, jednak czułam się psychicznie źle, bo tyle ważyłam pod koniec ciąży, więc wzięłam się za siebie ;) A zupka z kapusty rewelacja, i nie piszę tego z perspektywy człowieka głodnego ;) P.S. Świetny blog :)

    OdpowiedzUsuń